Moi drodzy,
musicie mi wybaczyć ale ten tydzień mam tak zapchany, że mimo iż to dopiero jego początek (nieszczęsny poniedziałek) to już nie mam siły. Odpuszczę sobie pisanie w najbliższych 3-4 dniach, ale obiecuję, że w czwartek albo piątek zaskoczę was dobrym artykułem (nie żeby poprzednie były złe, ale zawsze może być lepiej :))
Tak więc życzę Wam miłego (PHI)... znośnego tygodnia. Aby nikt nie dowalił wam do nauki tyle co mi.
Pamiętajcie o dobrym samopoczuciu, nastroju wyregulowaniu, snach z seksownymi przystojniakami/bądź dziewczynami, a najlepiej trójkącikach iii RELAX.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz