poniedziałek, 3 czerwca 2013

Dobrego złe początki... a może złego dobre. nevermind.

Moi drodzy,
musicie mi wybaczyć ale ten tydzień mam tak zapchany, że mimo iż to dopiero jego początek (nieszczęsny poniedziałek) to już nie mam siły. Odpuszczę sobie pisanie w najbliższych 3-4 dniach, ale obiecuję, że w czwartek albo piątek zaskoczę was dobrym artykułem (nie żeby poprzednie były złe, ale zawsze może być lepiej :)) 


Tak więc życzę Wam miłego (PHI)... znośnego tygodnia. Aby nikt nie dowalił wam do nauki tyle co mi. 

Pamiętajcie o dobrym samopoczuciu, nastroju wyregulowaniu, snach z seksownymi przystojniakami/bądź dziewczynami, a najlepiej trójkącikach iii RELAX.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz